poniedziałek, 29 września 2014

2014-09-29 - Dziennik


Ci poddani to jakieś ŁUPKI (Lisek/Figo i Dyzio/Fago). Wkurzają mnie swoimi szczurzymi nosami... TO JA JESTEM SZCZURKIEM PANA TATY!!! Dotykają moich rzeczy! Czyli mojej cegły, kołka, stołu, tarasu, grządki, komputera, kaloryfera, dywanu, buta, drzwi, i co najważniejsze LILI. Lili to jest MOJA dziewczyna! (Lili podchodzi do mnie i warczy - Nieprawda! Co ty piszesz na tym blogu?!). A szczególnie mnie wkurza Lisek Zdzisek... On... Jest... Złem... ZŁEM!!! Strasznym złeeeeem... Wkurzający jak mucha latająca koło nosa... I faktycznie się zachowuje jak mucha... I wygląda jak mucha,,, Jak coś zmaluje to tylko robi słodkie oczy... I najgorsze że... UCHODZI MU PŁAZEM! Dyzio jest chodzącą niewinnością... ale... Potrafi być okropny! Jak za bardzo na niego nakrzyczę to on się odzywa brzydko... No już koniec tego tematu, bo na samą myśl mam ochotę zjeść tą hołotę... Pan Tata na szczęście dalej mnie kocha... I mam nadzieję że w następnym tygodniu przyniesie śledzie w marynacie! Tak dla odstresowania...